Quique Setién pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z Barceloną. Trener Betisu zabrał głos na temat Daniego Ceballosa, który po kilku minutach odpowiedział na jego słowa na Instagramie.

Hiszpan poruszył temat pomocnika Realu przy pytaniu o Fabiána Ruiza. 21-latek ciągle nie przedłużył wygasającego w 2020 roku kontraktu z Betisem, a jego sytuacją zaczęły interesować się większe kluby. – Jeśli ta sytuacja będzie się przedłużać, porozmawiam z nim. Niektórym zawodnikom czasami nie jest łatwo podjąć decyzję, gdy do gry wchodzą większe zespoły. Moim zdaniem najważniejsza jest jednak sytuacja osobista i na wszystko w życiu przychodzi czas. Fabián nie jest w momencie, w którym powinien odejść z Betisu. Musi się tu rozwijać i może tu osiągnąć status, jakiego nie osiągnie w tej chwili w wielkim klubie. Jak powiedziałem to samo Ceballosowi, powiem też Fabiánowi. Czasami w wieku 21 lat nie podejmujemy odpowiednich decyzji. Widzę dziś przypadek Ceballosa, który miał wielkie nadzieje związane z Realem, a teraz patrzymy na jego twarz i jest to smutna twarz. Na pewno już zapomniał o pieniądzach, bo najbardziej lubi grać i rozwijać się… Wszyscy jednak popełniliśmy kiedyś taki błąd – stwierdził Setién.

Dosłownie kilka minut po tej wypowiedzi, z której wyciągnięto oczywiście „Ceballos ma dziś smutną twarz” jako podstawowy tytuł, pomocnik Realu odpowiedział na Instagramie. Hiszpan wrzucił zdjęcie z wczorajszego meczu z klarowną wiadomością: „Jestem szczęśliwy ;)”. Chociaż 21-latek w tym sezonie rozegrał zaledwie 728 minut we wszystkich rozgrywkach, przebywając na murawie przez 23% możliwego czasu gry, a ostatnio spekulowano na temat jego wypożyczenia w zimowym okienku transferowym, to on sam twierdzi, że jest szczęśliwy i znajduje się na odpowiedniej drodze.

autor realmadryt.pl