Celso Borges, zawodnik Deportivo, rozmawiał z dziennikarzami o meczu z Realem Madryt, a także o sytuacji Keylora Navasa w stolicy Hiszpanii. Zapewnił, że piłkarze z A Coruñi wierzą w wywiezienie korzystnego wyniku z Bernabéu

– Keylor jest spektakularny, dla mnie on jest spektakularny od dziesięciu lat. To, co on musiał znosić, nie jest łatwe, lecz potrafił to przetrzymać. Jego postawa mówi sama na siebie. Dla Kostarykanina to duma, że on jest w takim miejscu. Kiedy jesteśmy na zgrupowaniach reprezentacji, dużo rozmawiamy, a on stara się zdystansować od wszystkiego, co się dzieje.

– Musiał przeżyć skomplikowane chwile. Zawsze jest trudno, kiedy mówi się o twoim odejściu, ale to wszystko, co on zrobił w takim klubie, o którym wszyscy mówią i który ma światowy wydźwięk… Spodobało nam, że zareagował na to wszystko z takim spokojem.

– To jest Real Madryt, nieważne w jakiej sytuacji się znajduje, zawsze będzie trudnym rywalem. Okoliczności nie mają znaczenia. Musimy pozostać wierni naszemu pomysłowi na grę i zachować koncentrację, ponieważ oni zawsze tworzą sobie sytuacje strzeleckie. To są ci sami zawodnicy co rok temu, kiedy wygrali wszystko. Jednak to jest futbol, wszystko może się zdarzyć. Nie pojedziemy tam z negatywnym nastawieniem, aby tylko przetrwać. Musimy być pewni siebie.

– Pierwszą rundę zakończyliśmy na złej pozycji. Mówiliśmy, że na to nie zasłużyliśmy, ale taka jest rzeczywistość. Musimy z tego wyjść. Mamy całą drugą rundę, żeby odwrócić sytuację i wyjść na prostą. Musimy skupić się na pracy. Jestem pewien, że damy radę, moi koledzy również.

autor realmadryt.pl